Jeśli ktoś nie wierzy w czary i niezwykłe przemiany przedmiotów, to powinien przeczytać ten artykuł. Jesienna, czasem ponura, wilgotna i wietrzna pogoda może sprawić, że zapragniemy znaleźć się w innym miejscu, zmienić naszą rzeczywistość, może wykreować coś nowego, kolorowego, a na pewno niezwykłego.
W ramach ogólnopolskiego konkursu ekologicznego, w którym bierze udział nasza szkoła, uczniowie klasy IIILOa i ILOa byli uczestnikami warsztatów plastycznych, przeprowadzonych 27-go października 2017 r. Celem zajęć o tematyce: „Coś z niczego” było nadawanie starym rzeczom nowych zastosowań. Na zaproszenie pani Beaty Zgorzelskiej pewien tata zasięgnął języka tu i ówdzie, i zjawiła się pewna mama, która w prawdziwe czarodziejski sposób zamienia rzeczy stare i nikomu niepotrzebne w rzeczy niezwykłe, odgrywające zupełnie inną rolę niż dotychczas, rzeczy którym nadawać można zupełnie nowe zastosowania.
Uczniowie podziwiali m.in. piękne anioły, które otrzymały nowe skrzydła z fragmentów ozdobnych tkanin, misy, które powstały z powyszczerbianych kryształów. Stare rzeczy w nowym wcieleniu zyskiwały blask i nowe zastosowanie. Prowadząca warsztaty mama zapoznawała uczestników z ekologicznymi produktami, których użycie jest niezbędne do wyczarowywania nowych rzeczy, a także z metodami stosowania tych substancji przy procesie wytwarzania, by osiągnąć zamierzony cel.
Prawdziwa frajda nadeszła, gdy uczestnicy warsztatów sami przystąpili do dzieła. Niczym w czarodziejskim kotle mieszano w misce farby, dodawano barwne substancje, nakładano je następnie na stary przedmiot, pędzlami nadawano połysk, a dzięki pomysłowości wykonawcy – nowe zastosowanie. Tak oto powstała praca na konkurs plastyczny o tematyce ekologicznej. Należało bowiem, w myśl regulaminu, stworzyć taki produkt, który by powstał na zasadzie recyklingu, a więc zamiast wyrzucony do śmieci, znalazłby nowe zastosowania w życiu codziennym. Uwzględniając te warunki, uczniowie klasy III LO pod kierunkiem prowadzącej warsztaty stworzyli ze starego, dziecięcego buta praktyczny pojemnik na przybory biurowe.
Najwięcej emocji wzbudził moment, w którym uczestnicy z przepalonego oleju do smażenia, tworzyli kolorowe świeczki zapachowe. Zrobiono ich wiele. Po pewnym czasie klasę wypełnił piękny zapach cynamonu.
Zajęcia były niezwykłe, a przez to interesujące. Od uczestników wymagały wyobraźni i dużej kreatywności, by mógł powstać inny, czasem niezwykle barwny i pachnący świat przy piątkowej, deszczowej pogodzie.
Beata Zgorzelska