Nie samą szkołą żyją nauczyciele, czasami warto odświeżyć stare kontakty. A okazja ku temu była wyjątkowa. Nasi partnerzy – OSZ Oder–Spree w Fürstenwalde. wysłali do nas oficjalne zaproszenie, z którego chętnie skorzystaliśmy. Cel był podwójny: Targi Edukacyjne „Czas startu”, organizowane przez OSZ Oder–Spree w Fürstenwalde, oraz odnowienie kontaktów partnerskich po pandemii. Delegacja naszej szkoły w składzie: p. dyrektor Beata Chmielewska, p. wicedyrektor Edyta Kondela, p. kierownik warsztatów szkolnych p. Janusz Solski, p. Teresa Wiśniewska, pełniąca rolę tłumacza, wyruszyła na spotkanie w sobotę 17.09.2022 r.
W auli szkoły odbyło się oficjalne otwarcie Targów Edukacyjnych „Czas startu”, w którym uczestniczyli przedstawiciele władz niemieckich różnego szczebla. m.in. Ministerstwa Gospodarki, władz powiatu, gminy itd. W dalszej części wizyty udaliśmy się do sali gimnastycznej, w której obejrzeliśmy ofertę edukacyjną szkół kształcących w różnorodnych zawodach, m.in. optyk, stolarz, budowlaniec, informatyk, strażak straży zakładowej. Zwiedzanie targów przyniosło nieoczekiwany skutek. To tam poznaliśmy delegacje ze szkół partnerskich OSZ Oder-Spree Fürstenwalde – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk” w Nowej Soli i Centrum Kształcenia Zawodowego w Gorzowie Wielkopolskim. Mamy nadzieję, że nowe kontakty zaowocują współpracą z tymi szkołami, a dla nas, być może, pojawi się możliwość utworzenia nowych kierunków kształcenia.
Po zwiedzeniu targów przyszedł czas na regenerację sił. W sali konferencyjnej przygotowano obiad dla kadry kierowniczej z Niemiec i gości z Polski. W końcowej części wizyty mieliśmy okazję wymienić doświadczenia odnośnie współpracy, podziękować za zaproszenie, a przede wszystkim poznać nowego dyrektora OSZ Oder-Spree w Fürstenwalde – p. Axela Schmooka. Oficjalna prezentacja polskiej kadry kierowniczej była połączona z wręczeniem upominków dla gospodarzy. Niemieckie przysłowie mówi: „Kleine Geschenke erhalten die Freundschaft”, czyli „Małe prezenty utrzymują przyjaźń”. Tak na marginesie, to nie były małe prezenty lecz konkretne kosze z darami ziemi. A co było w środku pozostanie naszą tajemnicą.
Pożegnanie nie było smutne, lecz długie i serdeczne, ponieważ wkrótce nasi partnerzy przyjadą do Choszczna, aby zaplanować kolejne projekty w ramach Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
PS
Choć minęły trzy lata, to jesteśmy tacy sami, o czym świadczą fotografie poniżej.
Teresa Wiśniewska