Biblioteka szkolna Zespołu Szkół Nr 2 im. Noblistów Polskich w Choszcznie prezentuje poezję w różnorodnej formie. Odbywają się tu spotkania poetyckie i wieczorki. Odbywają się co pewien czas, ale my poezji chcemy więcej i więcej. Wiedząc o tym, pani Lilla Rybka już trzynasty raz stworzyła możliwość ukazania poezji w jej pierwotnym kształcie, czyli jako żywe słowo. Jesienne Spotkania z Poezją, jak zwykle utrzymane w kameralnym klimacie, mają tę właściwość, że każdy recytator otrzymuje szansę odnalezienia głosu wewnętrznego, bez którego tekst pozostaje tekstem, a wykonawca wykonawcą. Jedność tekstu i aktora stanowi wyzwanie, lecz w naszej bibliotece wszystkim udaje się przynajmniej przez chwilę tego cudownego uczucia doświadczyć. Żeby jednak i publiczność mogła znaleźć coś dla siebie, recytator musi być dobrze przygotowany.
Czuwa nad tym jury, wyłaniając zwycięzców i wskazując klasyczne błędy. Przegrani nie są tak naprawdę przegrani, gdyż w doborowym towarzystwie się uczą. A wygrani rozkoszują się brawami. Czym jednak może być zwycięstwo w konkursie recytatorskim? Ulotnym złudzeniem? Nie, jest ono ważne, ale najważniejsze są przeżycia słuchaczy. Być może jesteśmy zbyt surowi, oczekując wrażeń na miarę najlepszych scen teatralnych, jednak musimy przyznać, że poziom konkursu z roku na rok wzrasta. Dzieje się tak między innymi za sprawą naszych gości, którym serdecznie dziękujemy za przybycie. Młodzież z Zespołu Szkół Nr 1, przygotowana przez panią Beatę Staruch, pod opieką pani Agnieszki Szuby zjawiła się w naszej szkole i zasiadła skromnie przy bocznym stoliku, sądząc zapewne, że pozostanie niedostrzeżona. Nic bardziej mylnego, bowiem wykonania Emilii Krupy i Szymona Szczuki naprawdę mogły się spodobać.
Takiego zdania było szacowne jury, w którym zasiadły panie: Anna Lewicka – dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Choszcznie, Maria Mińska – właścicielka Księgarni “Pegaz” oraz Edyta Tyburczy-Kujawa – pedagog ZS Nr 2.
Zanim jednak przekonaliśmy się, jak poezję rozumieją młodzi ludzie, wysłuchaliśmy najlepszych gitarzystów wszech czasów naszej szkoły. Jak daleko sięgniemy pamięcią, lepszych nie było. Zostali oni skaptowani, ponieważ potrafią zaaranżować wiersze. Dla przykładu Łukasz Baranowski z IITH zaśpiewał fragment poematu “Świat” Czesława Miłosza, a Paweł Szymanek z IIB wykonał covery kilku znanych pieśni poetyckich.
Rozgrzani, oczekiwaliśmy na kolejne recytacje. Nie zawiedliśmy się, licząc na przyjemne przeżycia. Kilka drobnych wpadek miało co prawda miejsce, lecz inne wykonania były wręcz brawurowe. Nie nam oceniać, kto zasłużył na najwyższe uznanie. Zajęło się tą sprawą jury, które debatowało niezły karwas czasu – jak mawiali bohaterowie “Chłopów” Reymonta. Nic dziwnego, zwycięzcę zmagań niełatwo było wyłonić. Ostatecznie usłyszeliśmy werdykt, którego zbieżność z odczuciami publiczności stanowi dowód, że dobre wykonanie poezji zyskuje przychylność zarówno predestynowanych niejako do umniejszania zasług recytatora obiektywnych jurorów, jak i zwykłych, rozemocjonowanych zjadaczy chleba na widowni.
IX Jesienne Spotkania z Poezją wygrała Martyna Żyta z ZS Nr 2, drugie miejsce zajęła Kaja Szydłowska z ZS Nr 2, a miejsce trzecie zajęła Emilia Krupa z ZS Nr 1. Jury przyznało również wyróżnienie Karolinie Kameli z ZS Nr 2. Wszystkim serdecznie gratulujemy!
Koniec końców jest jesień, a jesienią warto zatrzymać się w codziennej krzątaninie, przysiąść jak zmokły ptak, zasłuchać się i poddać nastrojowi. Zwyciężczyni konkursu Martyna Żyta nie tylko recytuje, ona potrafi również pięknie śpiewać, o czym przekonaliśmy się niejednokrotnie.
Fotografie: Piotr Figas