Zacznijmy od tego, że reprezentant Polski w kajak-polo Kacper Kowalski z klasy IIILOa calutki Dzień Sportu 20.03.2015 r. bił rekord szkoły w skoku wzwyż. Bił i nie pobił, ponieważ skoczyć 192 cm nie jest łatwo. Przypomnijmy, że Kacper w zeszłym roku cały Dzień Sportu próbował robić to samo. Z podobnym skutkiem. Broń Boże nie piszemy tutaj o Kacprze, żeby narazić go na dziewczęce ploteczki za plecami. Piszemy o nim, ponieważ jesteśmy dumni, że Dzień Sportu w Zespole Szkół Nr 2 im. Noblistów Polskich w Choszcznie wyzwala tak potężne emocje sportowe, że człowiek szykuje się cały rok.
A rzeczywiście tak było. Nauczyciele wuefiści opracowali scenariusz Dnia Sportu kilka lat temu i cały czas go udoskonalają. Stwierdzili na przykład, że młodzież nie potrafi komentować wydarzeń sportowych i w związku z tym wygospodarowali miejsce w szkole, gdzie od września wisiały aktualne informacje z aren światowych i krajowych. Kto najlepiej opisywał, przedstawiał, komentował wydarzenia, ten zdobywał dla swojej klasy punkty liczone podczas Dnia Sportu. Jasne, dobre komentarze sportowe pamięta się latami, a komentatorzy są nieraz tak samo zawzięci jak Kacper, którego latami będziemy pamiętać. Innym pomysłem nauczycieli była zachęta do sporządzenia na Dzień Sportu jak najbardziej krzykliwych plakatów, których zadaniem było wykrzyczeć doping dla klasy. Plakaty sprawdziły się, powiedzmy uczciwie, średnio, ponieważ mało kto został na trybunach. Wszyscy bowiem brali udział w różnorodnych konkurencjach na płycie głównej i nie mieli wolnych rąk, żeby trzymać plakaty. Ciekawe, że nawet zaćmienie Słońca przewidziane na godzinę 10 dnia 20.03.2015 r. nie miało mocy odciągnąć naszych uczniów od siatkówki, kosza, skoków wzwyż, żonglerki piłką czy też rzutów piłką lekarską. Nie mówiąc już o przeciąganiu liny czy koronnej konkurencji integracyjnej – ładowaniu klasy na skrzynię w ilości masowej. Ta ostatnia konkurencja to hit nie tylko jednego sezonu, a w wykonaniu niektórych klas wręcz majstersztyk.
Tak więc Dzień Sportu można spokojnie uznać za udany. To właśnie na ciekawe zmagania, na rywalizację i na zabawę liczyła młodzież i się nie zawiodła. A nauczyciele swoją drogą dolewali oliwy do ognia, bo i oni mają w sobie ducha walki. Kiedy się obserwowało niektórych, można było nabrać przekonania, że każdy pragnął oddać, co ma najlepszego na rzecz tej czy innej konkurencji. Jeden służył mądrą, dobrą radą, jak pomieścić się na skrzynię, inny uniósł nogę na miarę swoich skromnych możliwości, jeszcze inny z kolei służył całym własnym ciałem, bo sztuka jest sztuka, któryś tam z kolei garnął się do piłki, rzucając nie całkiem w kierunku kosza, a jednak, o dziwo! trafiając. Tak, tak, duch walki opanował kadrę.
Nikogo chyba nie zdziwiło, że klasa IIITB wygrała rywalizację podczas Dnia Sportu. Budowlańcy w każdej konkurencji trzymali się czołówki, a w niektórych byli bezkonkurencyjni. Nasz Rzecznik Praw Ucznia, Maciej Bujak, w przeciąganiu liny prawie samodzielnie przeciągnął wszystkich na swoją stronę. Niech ten fakt stanie się symbolem zmagań szkolnych.
Na koniec trzeba wspomnieć, że Dzień Sportu, jak każda szkolna impreza, jest uroczystością, podczas której nagradzani są uczniowie wyróżniający się w taki czy inny sposób. Pierwszym takim wyróżnieniem była możliwość zapalenia znicza. Ceremonii rozpoczynającej Dzień Sportu dokonał Kacper Kowalski z IIILOa. Pamiętacie Kacpra? My pamiętamy.
Po ceremonii głos zabrała pani dyrektor Barbara Ciecierska, z rąk której nagrody otrzymali:
Sportowcy:
- Zwycięskie drużyny szkolnego turnieju piłki koszykowej: w kategorii dziewcząt – IIILOa za I miejsce, IILOa za miejsce II, ILOa za miejsce III; w kategorii chłopców – IIILOa za I miejsce, IVTB za miejsce II, IIIA za miejsce III.
- Zwycięzcy szkolnego turnieju tenisa stołowego: w kategorii dziewcząt – Klaudia Tchórz IIC za I miejsce, Joanna Pakos IVTH za miejsce II, Paulina Tchórz za miejsce III; w kategorii chłopców – Jakub Lorencki IIITG za I miejsce, Łukasz Zbyszewski IIIA za miejsce II, Andrzej Michalak IIIA za miejsce III.
- Zwycięzcy konkursu językowego “Profesjonaliści nie zawodzą”: I miejsce – Jakub Paczkowski i Jakub Rembiałkowski z IIITG za prezentację komputerową, II miejsce – Paulina Pietrzak z IVTH za prezentację plastyczną i III miejsce – Michał Maślak i Kamil Czerniawski z IVTOŚ za prezentację komputerową.
Razem z dyrekcją szkoły nagrody wręczał również Samorząd Uczniowski. Uhonorowano:
Wolontariuszki:
- Monikę Adamek, Klaudię Czerechowicz, Simonę Hinz, Jagodę Kaczor, Martę Niewlaczyn, Sarę Surową, Paulinę Zimną – wszystkie dziewczyny z klasy IIITH, oraz Weronikę Nahorską z ILOa.
Wolontariuszki otrzymały specjalne podziękowania od organizatorów akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę.
Szkolne talenty:
- Bartosza Pialika z IITB, Sarę Nejmanowską z ILOa, Martynę Żytę z IILOa, Kacpra Kowalskiego z IIILOa, Szymona Kamińskiego z IITB, Krystynę Macias z IITOŚ, Kaję Szydłowską z ITH, Klaudię Stępnikowską z IILOa, Joannę Stefańską z IITH.
Ci młodzi ludzie podzielili się swoimi osiągnięciami, pasjami i dziełami, prezentując je w naszej bibliotece.
Nie można pominąć całorocznej szkolnej akcji promującej szkolnictwo zawodowe. Nasi specjaliści w osobach pani Edyty Kondeli, Doroty Majchrzak i Joanny Korzeniewskiej przygotowali nie lada zadanie. Otóż jedną z konkurencji Dnia Sportu było rozwiązywanie kalamburów na temat różnych profesji i specjalności. Konkurencja ta cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, tym bardziej, że każdy chciał pooglądać rebusy o zawodach przygotowane przez poszczególne klasy.
Żeby umilić Wam wieczór, prezentujemy dzieło szkolne zaprezentowane w czasie rozpoczęcia Dnia Sportu, które należy potraktować lekko, choć zostało uznane za dokument oficjalny i wysłane na konkurs zawodowy. Celem tego wierszyka miało być zaprezentowanie w żartobliwej formie różnych zawodów.
U Noblistów w dzień powszedni przewijają się niejedni spece różnych dobrych fachów, więc przybywaj do nas brachu!
Już od progu Cię przywita budowlańców spora świta, geodeci zmierzą wzrokiem, zatem ruszaj pewnym krokiem. Budowlany technik z rana powie - przyszłość zaprojektowana, a murarze chwycą wątek, dla nich przyszłość jest jak wrzątek, w który kucharz – spec od mięsa, wrzuci wiedzę z ministerstwa. Upichcona w taki sposób nada się dla wszystkich osób młodych, sprytnych oraz żwawych, by świat stał się znów ciekawy. Jeśli nastrój Ci doskwiera, smutek zetnie kunszt fryzjera, wnet trzy lata, moi młodzi, nasz cukiernik Wam osłodzi. A gdy w czoło się popukasz, głowę Ci otworzy ślusarz, pod kierunkiem kierownika, poznasz czar i wdzięk palnika. Technik zaś ochrony środowiska mocno tutaj Cię uściska, byś porzucił wątpliwości i nie krzywił się ze złości. Nie bądź życia taki znawca, bo rozmieni Cię sprzedawca na drobniaki - trzepot powiek puści w obieg nasz handlowiec płci dziewczęcej, i bądź pewny, że w tej szkole są królewny.
Na co czekasz, czemu zwlekasz, podwiń rękaw jak nasz piekarz. U nas ziarno zasiej chłopie, złóż podanie, bądź na topie!
Fotografie: Piotr Figas i Tomasz Płonka