Ci wszyscy młodzi ludzie. Oni nie wiedzą. Nie wiedzą, że odkrywając dla siebie poezję, wkraczają do przejrzystego, chłodnego strumienia. Nie wiedzą, że w tym samym, na pozór nieodkrytym miejscu nad strumieniem, już wcześniej ktoś inny był, kuszony zanurzył stopę niepewnie, by wejść i dać się porwać. A miejsce nie zmienia się, jakby nie było nikogo. I znów przyjdzie ktoś młody, i znów ulegnie. Bo poezja jest jak chłodny strumień. Można ją słyszeć, lecz trzeba odwagi, by się w niej zanurzyć. Wtedy dopiero można dojrzeć jej wszystkie odcienie. Oczywiście powracamy do poezji przy różnych okazjach, na przykład przy okazji kolejnej nostalgicznej jesieni. Organizujemy przeglądy, konkursy, turnieje. Tak naprawdę jednak trzeba wiedzieć, że forma spotkania z poezją jest potrzebna tylko po to, by zachować pozór i przyzwoitość. Jako że poezja jest do pewnego stopnia nieprzyzwoita. Ludzie nie mają bowiem w zwyczaju wystawiać uczuć pod osąd publiczny, nie mówiąc już o wystawianiu stopy, która za chwilę zniknie w nurcie. Tym sposobem doszliśmy do sedna naszych IX Jesiennych Spotkań z Poezją, które odbyły się tradycyjnie w czytelni szkolnej 30.10.2015 r.
Ci młodzi ludzie mieli odwagę. Pokazali, jak poezję rozumieją, pokazali też, co poezja może z nimi zrobić, jak daleko porwać. Uczestnicy IX Jesiennych Spotkań z Poezją przygotowali repertuar bogaty w odcienie. Poznaliśmy miłosny zawód, usłyszeliśmy surową ocenę czasów współczesnych, doznaliśmy olśnienia, szaleństwa, przytłoczył nas ból, śmierć przypomniała o kruchości wszelkich wysiłków. A wszystko za sprawą doskonałego doboru tekstów. Podkreśliła to pani Halina Kluczewska z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Choszcznie, pełniąca rolę przewodniczącej jury, w którym wspólnie z nią zasiadły: pani Maria Mińska oraz pani Edyta Tyburczy-Kujawa.
Po raz kolejny w konkursie wzięli udział recytatorzy z Zespołu Szkół Nr 1: Magda Złota, która zaprezentowała wiersz Agnieszki Osieckiej “Jeżeli gdzieś jest niebo” oraz Anna Rybka recytująca “Parasol nie chroni od łez” Jonasza Kofty. Dziewczynom towarzyszyła pani Agnieszka Szuba. Dziękujemy za wizytę w naszej szkole oraz za przeprowadzoną przed konkursem wyśmienitą rozgrzewkę recytatorów.
Zespół Szkół Nr 2 pokazał się licznie. Martyna Żyta wystąpiła z “Banalną historią” Juliana Tuwima, Sandra Stolarz przygotowała “Tristana i Izoldę” Kingi Drab, Karolina Kamela przedstawiła “Prospekt” Wisławy Szymborskiej, Wiktoria Talaga – “Zwątpienie” Joanny Sawickiej, Maria Chorbińska wybrała “Elegię o… [chłopcu polskim]” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Natalia Apanasowicz wyrecytowała “Dom dziecka” Ewy Lipskiej, Iga Raczyńska – “Millhaven” Nicka Cave’a, Nikolina Mizielińska z kolei zaprezentowała “Rozpacz” Eweliny Bosko, a Kaja Szydłowska – “Beatrycze” Charlesa Baudelaire’a. Wśród uczestników byli i debiutanci, i recytatorzy nagradzani wcześniej, podobnie jak Ania Rybka z ZS Nr 1, w różnych konkursach, dlatego też zaznajomieni obserwatorzy czekali z niecierpliwością, jak zmagania się potoczą.
Potoczyły się tak, jak można się było spodziewać. Jury podkreśliło bardzo wysoki poziom, i nie była to jedynie kurtuazja. Pani Halina Kluczewska już od kilku lat ocenia recytacje w organizowanych przez panią Lillę Rybkę Jesiennych Spotkaniach z Poezją, i ma podstawy, by wskazać, jak bardzo ten konkurs się rozwija. Dowodem poziomu jest werdykt, który należy uznać za bardzo ciekawy. Oto nagrodzono wszystkich, ponieważ rzeczywiście należało to zrobić. Wśród nagrodzonych znaleźli się również wyróżnieni: Karolina Kamela, Kaja Szydłowska i Anna Rybka. Natomiast te recytację, które wzbudziły szczególne emocje jurorów, opatrzono stosownymi miejscami. III miejsce zajęła Martyna Żyta, II – Natalia Apanasowicz, a I – Iga Raczyńska. Iga otrzymała również nagrodę publiczności.
Jesienne Spotkania z Poezją to prawdziwe spotkania, nie tylko konkurs. Czas na początku zmagań oraz podczas obrad jury zagospodarowali Łukasz Baranowski i Jakub Skory, którzy pieśni znają wiele, a te wybrane przez nich na imprezę w czytelni, wspaniale harmonizowały z nastrojem. Publiczność z Zespołu Szkół Nr 2 już jest przyzwyczajona, że kilka razy w roku może wysłuchać poezji w szkolnej czytelni. Nie tylko zresztą wysłuchać, bo o ile wykonawcy ujawnili nieco tajemnic własnego doświadczenia poezji, o tyle słuchacze przeżywali w kuluarach emocje równie silne.
Zapraszamy na Jesienne Spotkania z Poezją w przyszłym roku. Cieszyć się poezją pomimo tego, że nigdy nie wiemy, dokąd poniesie, warto.
PS I pamiętajmy, że poezja jest strumieniem, a nie źródłem, w którym przejrzał się Narcyz.